Mocno niepozorny, traktowany jak brzydki chwaścior, niedoceniany. U mnie dominuje poziewnik szorstki i miękkowłosy. „Najgorszy” do zbioru i krojenia jest szorstki. Bardzo kłuje i trudno go nawet po suszeniu przekładać do pojemników.

Ziele poziewników zbieramy w czasie kwitnienia. Suszymy w ciemnym miejscu, bowiem jest to surowiec irydoidowy. I gdyby suszyć go na słońcu straci swe właściwości. Wybierzmy się razem na spacer i narwijmy ostrożnie parę sztuk jegomościa. Po powrocie zrobimy cudny napar.

Receptura na tonik do cery problematycznej z przebarwieniami (50 g)

40 g naparu z ziela poziewnika

5 g resplanty lnianej

3 g niacynamidu

2 g glicerytu ja użyłam wrotyczowego (może być jakikolwiek odpowiedni do Twojej cery lub gliceryna kosmetyczna)

0,5 g konserwantu fazy wodnej

Pamiętajmy o zachowaniu higieny podczas robienia kosmetyków w domu. Odkażajmy zlewki, pojemniki czy szpatułki oraz końcówki blendera.

Wykonanie: Bierzemy ziele i kwiaty poziewnika, rozdrabniamy i robimy napar. Cedzimy i przepuszczamy przez filtr do kawy. Odważamy go do zlewki, dodajemy pozostałe składniki i rozpuszczamy. Przelewamy do odkażonej uprzednio buteleczki.

Poziewnik szorstki

Resplanta lniana to rozpuszczalny w wodzie emolient otrzymywany z oleju z lnu. Kiedy używamy emolientów nasza skóra jest miękka i odpowiednio natłuszczona. Dzięki natłuszczeniu zapobiegamy utracie wody ze skóry. Bez strachu o nadmierne przetłuszczenie skóry, resplanta bowiem reguluje pracę gruczołów łojowych tak by wszystko było idealnie.
Niacynamid jest znany ze swoich właściwości rozjaśniających skórę. Może pomóc w zmniejszeniu widoczności przebarwień, plam starczych i nierówności kolorytu skóry. Ma również właściwości łagodzące i kojące, co może pomóc w redukcji podrażnień i stanów zapalnych skóry. Jest często stosowany w kosmetykach dla skóry wrażliwej lub skłonnej do trądziku. A wespół z zielem poziewnika i wrotyczu zadziałają na siebie synergistycznie i w naszym toniku będzie moc!

Poziewnik
Poziewnik szorstki po lewej i pstry po prawej.