Z nazewnictwem roślin wiąże się wiele przesądów. Nie wymawiano nazwy rośliny gdy była uważana za magiczną, tworzącą dobro lub odstraszała złe duchy. To samo tyczyło się trujących, szkodliwych i mogących doprowadzić nawet do śmierci człowieka.
Tojeść pospolita, Lysimachia vulgaris L. jest już wspominana przez Jana Stanko w 1472. Działanie tojeści ludzie dostrzegli już dawno temu, bo stosowano ją od czasów średniowiecza w leczeniu ran czy owrzodzeń.
W książce “Rośliny w wierzeniach i zwyczajach ludowych” wspomniano, że powiecie żywieckim “poświęconą gałązkę tojeści przytykano do ścian domu, by uniemożliwić szatanowi wstęp do niego”.
Spotykacie na pewno często tojeść rozesłaną czy kropkowaną, a na łąkach i w zaroślach pospolitą. Wszystkie one należą do rodziny Lysimachia. Warto zwrócić na to uwagę, ponieważ z punktu widzenia fitoterapeutycznego rodzina nakreśla nam jakie substancje czynne i działanie dane rośliny mają. Do rodziny pierwiosnkowatych należą też m.in. siódmaczek leśny, kurzyślad polny, pierwiosnek lekarski. Co je łączy? Wszystkie zawierają saponiny i działają przeciwzapalnie.
Właściwości kosmetyczne tojeści:
- napary i soki z ziół zawierających saponiny mogą służyć do mycia skóry, wspomagają usuwanie brudu. Na wycieczce warto w potoku wspomóc się takim ziołem.
- wspomagająco przy atopowym zapaleniu skóry z racji działania przeciwzapalnego, oczyszczającego i odkażającego.
- napar jako tonik lub faza wodna kremu, poprawia stan skóry, zmiękcza ją i odmładza..
- uelastycznia, usuwa cienie pod oczami
- użyte w szamponie lub płukance nadają połysk włosom.
- mydła na naparze z ziela tojeści będą się lepiej pienić.
- zawiera takie flawonoidy jak rutyna, mircytyna, kamferol – idealne do cery naczynkowej czy problematycznej.
- użyte w kosmetyku wspomagają przechodzenie substancji czynnej w głąb.
Receptura na szampon kostce:
35 g SCI (Sodium Cocoyl Isethionate)
15 g naparu z ziela i kwiatu tojeści
13 g olejów ( 3 masło kakaowe, 7 olej z pestek śliwek, 3 oleju z kiełków pszenicy)
Odważamy powyższe składniki i pamiętamy że SCI jest drażniące i mocno pyli. Należy przestrzegać BHP tj. mieć okulary, maski i rękawiczki. Nie przesypywać go w obecności dzieci i zwierząt, można otworzyć okno lub robić to pod nawiewem. Jeśli oleje których ożywamy są tłoczone na zimno, nie rozpuszczamy ich razem ze wszystkim, ale dopiero w następnej części.
Do drugiej miski:
15 g korzenia mydlnicy
10 g lipy
10 g białej glinki
Odważamy do miski 26 g zmikronizowanych ziół, mogą to być zioła ajuwederyjskie typu amla, shikakai, tulsi. Ja wolę to co mam pod ręką użyłam więc na pierwszy rzut poszedł korzeń mydlnicy ( jest bogata w saponiny – pieniące się substancje o delikatnych właściwościach myjących i antyseptycznych. Dzięki nim mydlnica jest doskonałym, hipoalergicznym środkiem do pielęgnacji włosów i skóry głowy) Lipa, która nawilża i pielęgnuje, do tego glinka biała która delikatnie oczyszcza skalp.
Rozpuszczone oleje i SCI łączymy z proszkami ugniatając niczym kruche ciasto, wartko i póki plastyczne wgniatamy do foremki. Można też zrobić kulki lub w kształcie kruchych ciastek jeśli ktoś foremki nie posiada. Woda z szamponu odparowuje 2 dni, po tym czasie jest zdatny do użycia.
Literatura
Jadwiga Waniakowa GWAROWE NAZWY ROŚLIN JAKO ODBICIE NASTAWIENIA UŻYTKOWNIKÓW GWAR DO PRZYRODY
Rośliny w wierzeniach i zwyczajach ludowych Słownik Adama Fischera Monika Kujawska, Łukasz Łuczaj Joanna Sosnowska, Piotr Klepacki
https://chwasciarnia.pl/2019/10/14/jak-zrobic-wlasny-szampon-w-kostce-prosciej-nie-mozna